Czy praca Copywritera jest zagrożona przez ChatGPT?
Już od pewnego czasu interesuję się sztuczną inteligencją i zastanawiam się, w jaki sposób wpłynie na życie człowieka w przyszłości, skoro już teraz jesteśmy pod jej wpływem i z przyjemnością jej używamy, jeśli tylko możemy przyspieszyć swoją pracę i ułatwić sobie życie. Jesteśmy z natury istotami bardzo leniwymi, dążącymi do przyspieszania sobie życia i ułatwiania naszej egzystencji. Dzięki temu tworzymy tak bardzo kreatywne projekty i technologie, jakich nie byłyby w stanie stworzyć żadne inne stworzenia mieszkające na naszej planecie.
Wszystko co robimy, budujemy przez nasze wrodzone lenistwo. Nie chodzi mi tutaj o to, że nie potrafimy ciężko pracować. Chodzi o naszą ludzką naturę i potrzebę odkrywania, eksplorowania oraz ułatwiania sobie drogi do osiągnięcia różnych celów. Zaczęliśmy od biegania gołymi stopami po ziemi, by z czasem zamienić dzikie tereny, w miejskie, betonowe dżungle, w którym obecnie większość z nas czuje się bezpiecznie. I nie, tutaj nie chodzi o bezpieczeństwo o przyszłość czy finanse. W betonowych miastach nie czujemy zagrożenia pochodzącego z natury.
Obserwując współczesny świat mam wrażenie, że najchętniej zamykamy się w swoich domach, samochodach i innych, bezpiecznych miejscach. Podobnie wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o nasze funkcjonowanie w Internecie. Staramy się budować anonimowość, chociaż wszyscy o nas wszystko wiedzą, ponieważ używamy urządzeń elektronicznych, które i tak przesyłają mnóstwo danych podczas korzystania z mediów społecznościowych czy innych platform.
Podobnie jest również z pisaniem i tworzeniem wszelkiego rodzaju treści. Coraz częściej w Internecie wykorzystuje się czyjąś pracę, kupuje się gotowe wzory lub materiały. Jest to oczywiste, ponieważ twórcy pragną sprzedawać swoją pracę i zarabiać. Jednak obecnie mamy do czynienia z istnym kopiowaniem i powielaniem tych samych materiałów, w postaci zmienionej lub podobnej do oryginału.
Pytanie czy w ten sposób powinno to wszystko wyglądać? Do czego zmierzamy i w jakim świecie pragniemy żyć, jeżeli będziemy tworzyć w 90% kopie oryginałów? Czy Copywriting, ale ten prawdziwy, naprawdę umrze i będzie zastąpiony przez kopiowanie, parafrazowanie i synonimizowanie? Podobno nie! Żmudne pisanie tekstów ma podobno wspomóc sztuczna inteligencja, która świetnie sobie radzi zarówno z materiałami graficznymi i pisaniem dość skomplikowanych tekstów. Jedna czy praca Copywritera będzie zbędna? Sztuczna inteligencja stanie się w przyszłości tak inteligentna, że nie będziemy potrafili rozróżnić tekstów napisanych przez AI i prawdziwego Copywritera?
Mogę wypowiedzieć się wyłącznie za siebie i stwierdzić, że nie uważam, aby sztuczna inteligencja potrafiła zastąpić prawdziwego Copywritera i zrozumieć ludzkie emocje. Posiadamy tę przewagę, że potrafimy czuć i rozumieć naszych odbiorców. Sztuczna inteligencja jeszcze długo nie będzie potrafiła zrozumieć, co odczuwają odbiorcy tekstów napisanych przez człowieka. Nie będzie również w stanie odczuwać emocji w trakcie tworzenia treści i nie zastanowi się nad każdym słowem. Jednak o tym za chwilę. Wskażę bowiem wyraźne różnice między pracą AI, a prawdziwą pracą Copywritera.
Praca Copywritera, to nie automatyczne doklejanie słów, to proces twórczy, który wyzwala fantastyczne wręcz emocje i satysfakcję efektu końcowego!
Gdybyśmy porównali pracę Copywritera i sztucznej inteligencji, z pewnością rzuciłaby się w oczy szybkość tworzenia treści. Copywriter często pracuje nad jednym, dłuższym tekstem nawet kilka dni, zanim będzie naprawdę gotowy. Sztuczna inteligencja pisze teksty, nie zastanawiając się dłużej i w przeciągu maksymalnie kilku minut, zbuduje treści, które są sensowne i na tyle prawdziwe, na ile istnieje prawdopodobieństwo, że AI korzysta z wiarygodnych źródeł, które posiada w pamięci swojej bazy danych. Połączenie z nią jest natychmiastowe, podobnie jak proces pracy algorytmów, które napędzają sztuczną inteligencję do budowania sensownych zdań i wypowiedzi.
Copywriter pracując nad tekstami, wykorzystuje swoją wiedzę i doświadczenie, które zdobywał przez całe życie. Dodatkowo korzysta zarówno z książek i zasobów Internetu, aby kształtować swoje wypowiedzi. Jednak to nie wszystko. Copywriter tworzy treści opierając się nie tylko na swoich emocjach, ale również poprzez budowanie wyobrażenia emocji odbiorcy jego treści uwzględniając ich wiek, zachowanie, wykształcenie i różnego rodzaju zachowania zakupowe, charakterystyczne dla danej grupy docelowej. Tutaj się zatrzymajmy, ponieważ możecie powiedzieć wprost, że sztuczna inteligencja, posiadając dane, jakie zbiera chociażby Google czy Facebook do swoich reklam, jest w stanie wytypować konkretne grupy docelowe i dla nich napisać teksty czy stworzyć odpowiednie banery reklamowe z konkretnymi produktami.
To prawda. Sztuczna inteligencja stwarza niepowtarzalną okazję, aby zbudować wyjątkowe i oryginalne treści, które mogą zachęcać do kupowania, wykonywania różnych działań i tworzenia korzyści. To fakt. Nie mogę go podważyć. Byłbym hipokrytą, gdybym wierzył, że AI nie zmieni całkowicie naszego postrzegania wielu spraw. Wiem również, że w niedalekiej przyszłości, sztuczna inteligencja stanie się tak rozwinięta, że ciężko będzie odróżnić teksty niektórych Copywriterów od tych pisanych przez algorytmy. Wystarczy, że AI będzie przetarzać niezliczone ilości danych na temat funkcjonowania naszego świata, a pewne treści nie będą już potrzebne, ponieważ napisze je sztuczna inteligencja.
Z pewnością wielu Copywriterów straci pracę lub zlecenia na rzecz przeświadczenia: „Nie muszę Cię zatrudniać. Wydam 20$ miesięcznie na ulepszony algorytm AI i sam sobie napiszę teksty” – To już się dzieje. Wielu właścicieli stron internetowych zaczęło zlecać teksty na strony czy pod SEO właśnie sztucznej inteligencji, ponieważ jest to oszczędność czasu i pieniędzy, a wiele treści nie musi być ich zdaniem najwyższej jakości, byle pracowały na dobre pozycje w Google. To jest obecnie najważniejsze. Powiem Ci, że rozumiem to w pełni. Mówię całkiem poważnie. Wcale im się nie dziwie, ponieważ jest to dość wygodne rozwiązanie i na pewno przez jakiś czas będzie wykorzystywane do pewnego czasu. Jakiego? Zaraz napiszę!
Problem w tym, że jesteśmy na pewnego rodzaju rozdrożu, które sprawia, że wiele osób zachłysnęło się możliwościami sztucznej inteligencji. Wiem, że wiele tekstów jest spójnych i bardzo sensowych, ale jest pewien problem, a zarazem wspaniała i niepowtarzalna możliwość odsiewania prawdziwych treści, pisanych przez Copywriterów, którzy posiadają dar do pisania i tych, którzy nie mając co robić, po prostu uznali, że czas zająć się Copywritingiem, bo przecież to nic trudnego pisać teksty. Podobnie podchodzą do tematu osoby, które korzystają z możliwości sztucznej inteligencji – pisać każdy potrafi, więc po co płacić, skoro można mieć je za darmo?
„Ludzie rzadko robią to, w co wierzą. Robią to, co jest wygodne, a potem tego żałują.”. – Bob Dylan
Praca Copywritera może być ważniejsza, niż do tej pory, a Google z pewnością o to zadba!
Tworzenie treści przy pomocy sztucznej inteligencji stało się prostsze, niż myśleliśmy do tej pory. Staje się również coraz bardziej powszechne z powodu jej ogólnej dostępności, a przez to również coraz mniej wartościowe. Przypominam sobie czasy gdy pod SEO wystarczyło dodawać obrazy z odpowiednim opisem, patrzeć na pagerank i tworzyć synonimizowane teksty niezbyt wysokiej wartości oraz dodawać stronę do katalogów stron, aby strona WWW stała wysoko w Google. Algorytmy najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej były niczym dzieci, które uczą się dopiero zachowań ludzi, a programiści starali się udoskonalać wyniki wyszukiwań, aby podnosić ich wiarygodność.
Podobnie budowano wartość treści, która znajduje się w Internecie. Na samym początku te treści były dowolne. Wystarczyło dodawać sensowne teksty, a Google po prostu premiowało strony w różny sposób. Tym razem mamy do czynienia z czymś, co nazywamy ewolucją lub nawet rewolucją. Od dłuższego czasu Google podchodzi do tematu wiarygodności i jakości treści bardzo skrupulatnie. Rozwój sztucznej inteligencji jedynie przyspieszy temat badania wiarygodności treści i informacji, które są codziennie wtłaczane w przestrzeń Internetu. To już się dzieje, a Google wkrótce zacznie sprawdzać teksty pod kątem tego, czy zostały stworzone przez AI. Jeszcze nie wiadomo w jaki sposób, ale przypuszczalnie będzie to bardzo ciekawa walka na algorytmy.
Ona już się zaczęła i twórcy sztucznej inteligencji muszą się zmierzyć z faktem, że Google czy inne firmy takie, jak Facebook, będą weryfikowały treści jeszcze bardziej, a informacje w nich zawarte zostaną jeszcze dokładniej przeanalizowane, aby pozbawić sztuczną inteligencję mocy z powodu faktu, że automatyzm działania algorytmów, nie może być mierzony tą samą miarą, co praca kreatywnego i pomysłowego człowieka, który jest w stanie zbudować wyjątkowe treści, nie wykorzystujące maszynowo słów. Między AI i człowiekiem jest ogromna i subtelna różnica, która objawia się zrozumieniem znaczenia słów. Nie tylko znaczenia słownikowego i połączeń wyrazowych oraz ich wzajemności. Człowiek rozumie emocje, które wypływają z każdego słowa, zwrotu i ułożonego zdania. Bez tego zdania są tylko pustymi frazesami i nic nie znaczącymi ciągami znaków.
Sztuczna inteligencja jest niczym ręka wytatuowana w słowa, pobiera tylko to, co posiada w bazie danych, nic więcej! Dlatego praca Copywritera nie może być zagrożona!
Jestem zachwycony i jednocześnie przerażony faktem, że dla wielu osób możliwość korzystania ze sztucznej inteligencji, stała się bardzo ważna i często zastępuje tradycyjne tworzenie treści. Nie powiem, żebym nie korzystał z ciekawości z ChatGPT, aby sprawdzić teksty, które zostaną stworzone. Oczywiście, że korzystałem. Przypuszczam, że zrobiłem to bardziej z ciekawości niż ze strachu przed wyginięciem zawodu Copywritera. Dowiedziałem się bardzo ważnej rzeczy, sztuczna inteligencja przetwarza dane w błyskawiczny sposób i potrafi tworzyć treści, które są sensowne i bardzo poprawne. Jednak nigdy nie będzie w stanie przekazać swoich myśli, które są domeną ludzką.
Nawet najbardziej rozwinięta AI nie będzie w stanie okazać uczuć i aktualnych przemyśleń, które zwykle znajdują się w ludzkim mózgu. Sztuczna inteligencja po prostu przetwarza posiadane dane, zgodnie z ich przeznaczeniem. Mogę w tej chwili powiedzieć, że to tylko analiza i dedukcja. Rozwinięta ponad miarę i z pewnością o wiele szybsza, niż u człowieka, ale to tylko zwykła analityka, nic ponad to. Powiesz, że tworzenie kampanii reklamowych opiera się zawsze o analizę danych i statystyki związane z zachowaniem ludzi, które są mierzalne. To fakt, którego nikt nie podważy.
Jednak w czasie oczekiwania nad tym, co stworzy AI dla mnie na dany temat, myślałem o wielu innych rzeczach. Zastanawiałem się, w jaki sposób mógłbym ten tekst zmienić, ulepszych i stworzyć własny na ten temat. Sztuczna inteligencja tego nie robi i nie skoryguje swojego tekstu, dopóki nie wypiszę jej algorytmom odpowiednich komend, a często te są niezrozumiałe, ponieważ AI nie rozumie tego, co tak naprawdę chcę jej przekazać. Może i tak, ale nie wyobrażam sobie, aby Copywriter mógł zostać zastąpiony przez sztuczną inteligencję, podobnie jak pisarz czy poeta.
Nie zrozum mnie źle, nie twierdzę, że sztuczna inteligencja nie jest w stanie stworzyć interesujących i porywających treści, które będą wartościowe. Uważam, że stworzenie sztucznej inteligencji, to niewiarygodna możliwość dla człowieka, aby popracować nad jakością wszystkiego, co dotychczas tworzył i będzie w stanie wytworzyć w przyszłości. Wyobraź sobie Copywriterów, od których wymaga się naprawdę ambitnych tekstów i naprawdę wybitnych treści, sloganów czy nazw, bo przecież nikt tak nie zbuduje relacji z klientem, jak człowiek. Niech to będzie więc dla każdego możliwość, a nie zagrożenie.
Niech sztuczna inteligencja nie będzie wykorzystywana do klepania tekstów, które piszą obecnie niektóre osoby twierdzące, że z nudów i dla dorobienia kilku groszy, mogą podjąć się pracy Copywritera. Może nawet nasze stawki staną się o wiele wyższe, a Copywriterów będzie można wynajmować spośród bardzo wąskiej grupy specjalistów w danych dziedzinach. Osobiście czekam na rozwój wydarzeń i możliwość konkurowania z AI w taki sposób, aby pokazać, że żadna sztuczna inteligencja nie dorówna człowiekowi kreatywnością.
Chcesz wyrazić swoje zdanie na ten temat? Dołącz do dyskusji!